Polska reprezentacja mężczyzn w curlingu walczy o historyczny awans na ZIO 2026
Reprezentacja Polski w curlingu rozpoczęła rywalizację w turnieju prekwalifikacyjnym do Zimowych Igrzysk Olimpijskich Mediolan–Cortina 2026. Od 7 do 11 października biało-czerwoni walczą w Aberdeen (Szkocja) o miejsce w grudniowym turnieju kwalifikacyjnym w Kanadzie, który otworzy drzwi do historycznego debiutu na olimpijskim lodzie.
W składzie polskiej drużyny znajdują się zawodnicy Wałbrzyskiego Klubu Curlingowego: Konrad Stych (skip), Krzysztof Domin, Marcin Ciemiński, Bartosz Łobaza oraz Maksym Grzelka. Nad przygotowaniem i strategią zespołu czuwa trener Jakub Bares. Podczas turnieju w Aberdeen Polacy zmierzą się z reprezentacjami Tajwanu, Nowej Zelandii, Australii, Danii, Austrii i Filipin. Awans uzyskają trzy najlepsze drużyny, które będą mogły kontynuować walkę o kwalifikację do igrzysk w grudniowym turnieju w Kanadzie.
Polscy curlerzy mają za sobą udane lata startów na arenie międzynarodowej. W 2022 roku zdobyli brąz na Mistrzostwach Europy dywizji C, w 2024 roku wywalczyli srebro w dywizji B, co pozwoliło im awansować do elitarnej dywizji A. Te sukcesy są wynikiem wieloletniej pracy, setek godzin treningów na lodzie oraz zaangażowania zarówno zawodników, jak i sztabu szkoleniowego.
„Jesteśmy w szczytowej formie. Zrobiliśmy wszystko, by być gotowi. Teraz chcemy się po prostu cieszyć grą” – mówi kapitan drużyny, Konrad Stych. Jego słowa odzwierciedlają nie tylko determinację zespołu, ale także pasję i radość płynącą z uprawiania tego wymagającego sportu.
Curling w Polsce rozwija się dynamicznie, a drużyna mężczyzn staje się wizytówką naszego kraju w tej dyscyplinie. Historyczny awans na Zimowe Igrzyska Olimpijskie byłby nie tylko ogromnym osiągnięciem sportowym, ale także momentem przełomowym dla całego polskiego curlingu, który od lat zdobywa coraz większą popularność i uznanie w Europie i na świecie.
Turniej prekwalifikacyjny w Aberdeen to pierwszy krok w drodze do ZIO 2026, ale już teraz biało-czerwoni mają szansę wpisać się na stałe w historię polskiego sportu zimowego. Kibice w całym kraju śledzą rywalizację z zapartym tchem i trzymają kciuki za awans swoich reprezentantów.
Polska drużyna mężczyzn w curlingu pokazuje, że dzięki ciężkiej pracy, talentowi i determinacji można marzyć o największych sukcesach, a cel jakim jest udział w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich staje się coraz bardziej realny.

