10 października 2024 roku Kolonia stała się areną nie tylko sportowego święta, ale i niebezpiecznych incydentów ulicznych. W dniu meczu pożegnalnego Lukasa Podolskiego, na który przyjechały tłumy kibiców, w tym wielu fanów Górnika Zabrze, doszło do tragicznego ataku. 17-letni Marokańczyk ugodził nożem 32-letniego Polaka, powodując poważne obrażenia.
Okoliczności ataku
Tłumy kibiców gromadziły się w centrum miasta, szczególnie w okolicach Dworca Głównego i katedry. Atmosfera stawała się coraz bardziej napięta – śpiewy, alkohol i prowokacyjne hasła doprowadziły do eskalacji napięcia. W tych okolicznościach doszło do konfrontacji między grupą polskich kibiców a miejscową młodzieżą, w której znajdował się 17-letni Marokańczyk. Policja ustaliła, że agresja była wynikiem wzajemnych prowokacji, jednak monitoring potwierdził, że nastolatek zaatakował nożem z premedytacją.
Pierwszy cios ugodził polskiego kibica, który natychmiast trafił do szpitala i przeszedł operację. Napastnik próbował jeszcze raz zaatakować, jednak tym razem nie dosięgnął celu. Świadkowie mówili o chaosie, krzykach i szybkiej interwencji służb, które próbowały opanować sytuację.
Wyrok dla napastnika
Proces Marokańczyka odbył się przed sądem dla nieletnich, ponieważ w momencie ataku nie miał ukończonych 18 lat. Sąd szczegółowo przeanalizował materiały dowodowe, w tym nagrania z monitoringu, które jednoznacznie wskazywały na świadome działanie sprawcy.
24 lutego 2025 roku Sąd Okręgowy w Kolonii wydał wyrok skazujący – dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności. Obrona ma tydzień na złożenie apelacji, ale już teraz pojawiają się pytania o adekwatność kary do popełnionego czynu oraz o ewentualny precedens, jaki może stworzyć ten wyrok w przyszłych sprawach dotyczących przemocy na tle kibicowskim.
Bezpieczeństwo na niemieckich stadionach – rosnące zagrożenie?
Wydarzenia w Kolonii prowokują pytania o bezpieczeństwo na niemieckich stadionach. Przemoc wśród kibiców nie jest nowym zjawiskiem – niedawne zamieszki podczas meczu Hansa Rostock – Dynamo Drezno skutkowały rannymi policjantami i pracownikami stadionu. Niemieckie służby rokrocznie odnotowują setki incydentów związanych z agresją stadionową, a mecze wysokiego ryzyka wymagają ogromnych nakładów na ochronę i monitoring.
Czy zaostrzenie przepisów, dłuższe zakazy stadionowe i wzmożony nadzór wystarczą, by powstrzymać kibicowską przemoc? Czy podobne incydenty będą w przyszłości skutkować surowszymi wyrokami? Te pytania pozostają otwarte, a sprawa ataku w Kolonii może stać się ważnym punktem odniesienia dla przyszłych regulacji dotyczących bezpieczeństwa podczas wydarzeń sportowych.