Podczas spotkania w Błoniu kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski ostro skrytykował byłego premiera Mateusza Morawieckiego oraz swojego kontrkandydata Karola Nawrockiego. W swoich wypowiedziach nie szczędził ironii i uszczypliwości, szczególnie pod adresem Morawieckiego, który jego zdaniem szkodzi wizerunkowi Polski na arenie międzynarodowej.
Trzaskowski odniósł się do niedawnego wystąpienia Mateusza Morawieckiego na Conservative Political Action Conference w Waszyngtonie. Jego zdaniem były premier niepotrzebnie kreślił ponury obraz Polski i podważał jej potencjał gospodarczy.
Słuchałem ostatnio premiera Morawieckiego, który ciągle narzeka i opowiada, jak w Polsce jest źle. Jak ktoś logicznie myśli, to nie uwierzy, że wszystko mogło się tak drastycznie pogorszyć w ciągu roku. To tak, jakby skarżył się sam na siebie
Rafał Trzaskowski
Zdaniem kandydata KO, zamiast promować Polskę jako kraj z silnym przemysłem i dobrze wykształconymi specjalistami, Morawiecki podcina jej skrzydła.
To jest strzelanie nam wszystkim w kolano. Opowiadać takie rzeczy Amerykanom, zamiast mówić im, że jesteśmy dumnym narodem, który ma potencjał? Jak można być tak głupim, żeby coś takiego wyczyniać?
Administrator Power i zastępca administratora Coleman na spotkaniu z Rafałem Trzakowskim, prezydentem Warszawy, Polska
Trzaskowski o Trumpie i reakcji polityków PiS
Trzaskowski nie szczędził też drwin pod adresem polityków PiS obecnych na konferencji, sugerując, że nie rozumieli wystąpienia Trumpa, ale klaskali przy każdym wspomnieniu Polski.
– Cokolwiek Trump mówił, oni klaskali. Nawet gdy mówił, że w Polsce „niewiele więcej potrafimy robić”, oni też bili brawo. Słyszeli „Poland” i się cieszyli, bo niewiele rozumieli – drwił Trzaskowski.
Atak na Nawrockiego: „Dyplomata nie ma nosić pralek”
Kandydat KO skrytykował także swojego rywala Karola Nawrockiego, który często podkreśla swoją siłę fizyczną i chwali się osiągnięciami na siłowni.
– Potrzebna jest przede wszystkim znajomość rzeczy, doświadczenie. Tu naprawdę nie chodzi o to, kto zrobi więcej pompek i kto się więcej razy podciągnie – powiedział Trzaskowski.
Nawiązując do międzynarodowych relacji, ironicznie zauważył:
– Rozmawiałem z Macronem 45 minut. Może oni rzeczywiście myślą, że lepiej byłoby, gdyby przed nim zaczęli robić pompki albo podciągać się na drążku?
Zdaniem Trzaskowskiego, polityk powinien wyróżniać się umiejętnością negocjacji i komunikacji, a nie siłą fizyczną.
– Dyplomata nie ma nosić pralek na plecach, tylko znać się na stosunkach międzynarodowych i mówić w językach obcych – skwitował.
Konkluzja: Trzaskowski buduje kontrast
W swoich wypowiedziach Trzaskowski nie tylko atakował swoich rywali, ale starał się też podkreślić własne atuty jako kandydata – doświadczenie w relacjach międzynarodowych i otwartość na współpracę. Jego ostre komentarze wywołały spore poruszenie w debacie publicznej i mogą mieć wpływ na kształt kampanii wyborczej.