Wojciech Szczęsny w krótkim czasie wypracował sobie mocną pozycję w składzie FC Barcelony. Polak, który trafił do katalońskiego klubu na początku roku, rozegrał już 11 spotkań, zachowując sześć czystych kont. Pod wodzą Hansiego Flicka drużyna nie przegrała ani jednego meczu, co sprawiło, że hiszpańskie media zaczęły nazywać go „talizmanem” trenera.
Mimo tego, władze klubu już teraz myślą o przyszłości i szukają jego następcy. Według dziennikarzy Cadena SER, czas Szczęsnego w Barcelonie może być krótki, a klub ma już na oku młodego bramkarza, który w przyszłości może zastąpić Polaka.
Joan Garcia następcą Szczęsnego?
Dziennikarz Sique Rodriguez podał, że Barcelona poważnie interesuje się 23-letnim Joanem Garcią, bramkarzem Espanyolu. Hiszpan imponuje formą i budzi zainteresowanie większych klubów, co może zmusić Espanyol do jego sprzedaży jeszcze przed końcem sezonu.
– „Jego wysoki poziom i prestiż zmuszą Espanyol do natychmiastowej sprzedaży jeszcze przed 30 czerwca” – podaje Cadena SER.
Co dalej ze Szczęsnym i ter Stegenem?
Na ewentualne przyjście Garcii do Barcelony może wpłynąć sytuacja w obecnej kadrze bramkarskiej. Marc-André ter Stegen powoli wraca do zdrowia i może jeszcze w tym sezonie pojawić się na boisku.
Plan Barcelony na przyszłość jest jasny:
W przyszłym sezonie duet Szczęsny – ter Stegen będzie podstawowym wyborem Flicka
Klub chce wykorzystać ten czas na znalezienie bramkarza na lata
Co to oznacza dla Szczęsnego?
Oznacza to, że polski bramkarz najprawdopodobniej pozostanie w Barcelonie na kolejny sezon, ale jego rola w dłuższej perspektywie może się zmienić. Decyzje klubu sugerują, że w przyszłości Barcelona będzie stawiać na młodszych zawodników, a 34-letni Szczęsny może pełnić rolę doświadczonego wsparcia dla nowego bramkarza.
Na ten moment jednak pozycja Polaka w składzie jest bardzo mocna, a jego forma daje Barcelonie powody do zadowolenia.